W meczu zaległej, 17 kolejki I grupy wałbrzyskiej Klasy A, który został rozegrany w środę, 22 maja 2013 roku Zdrój Jedlina-Zdrój nie dał najmniejszych szans Nysie Kłaczyna i rozgromił ją na własnym terenie 7:1. Bramki dla Zielono Czerwonych w tym dniu zdobyli Piotr Kałoń, Bartosz Chabrowski, Ireneusz Włochowicz, Maciej Piwoński, oraz Mateusz Kubowicz, który już w pierwszej połowie skompletował klasycznego hat trick’a, zdobywają bramki w 19, 21 i 44 minucie. Czytaj "więcej>>."
Środowe spotkanie rozpoczęło się od ataków naszego Zdroju, jednak przez ponad kwadrans zawodnicy reprezentujący jedliński Klub Sportowy nie mogli znaleźć recepty na defensywę gości. Goście w tym czasie ograniczali się do kontrataków, z których tylko jeden poważnie zagroził bramce naszego golkipera, Patryka Perlaka. W 19 minucie wysiłki jedlinian zostały wynagrodzone pierwszą bramką. Maciej Piwoński zagrał piłkę na wolne pole do najmłodszego z braci Kubowiczów, a ten mocnym strzałem w długi róg otworzył wynik spotkania. Emocje wśród publiczności nie zdążyły jeszcze opaść, a było już 2:0. Kopię bramki na 1:0 wykonali Paweł Sajdak z Mateuszem Kubowiczem. Ten pierwszy zagrał piłkę na wolne pole, a ten drugi w identyczny sposób zdobył swoją drugą bramkę. Do końca pierwszej odsłony Zdrój w dalszym ciągu chciał strzelać kolejne bramki. Sztuka ta udała się ponownie przed gwizdkiem kończącym pierwszą część gry. Piotr Kałoń powalczył do końca, aby piłka nie opuściła boiska i zagrał ją na jedenasty metr do strzelca pierwszych dwóch bramek, a ten po raz trzeci w tym meczu wpisał się na listę strzelców, skompletował klasycznego hat trick’a i ustalił wynik do przerwy.
Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie i Zdrój w 52 minucie po raz kolejny umieścił piłkę w siatce i ponownie w roli głównej wystąpił Mateusz Kubowicz, który dograł piłkę na piąty metr do Piotra Kałonia a ten nie miał problemu ze zdobycie gola. Kolejny gol padł w 69 minucie spotkania po bardzo ładnym lobie najmłodszego, ale tym razem z braci Chabrowskich, a więc Bartosza i było już 5:0. Na niespełna 10 minut przed końcem meczu goście zdobyli bramkę kontaktową. Zawodnik Nysy wyszedł sam na sam z debiutującym w bramce Zdroju Łukaszem Gutem i został nieprawidłowo powstrzymany przez Bartosza Chabrowskiego. Decyzja sędziego mogła być tylko jedna, a więc rzut karny dla zespołu z Kłaczyny. Chwilę później najmłodszy z naszych bramkarzy musiał wyciągnąć piłkę z siatki, bo zawodnik gości oddał bardzo precyzyjny strzał. W końcówce podopieczni Roberta Kubowicza dołożyli jeszcze dwie bramki. Najpierw podanie Piotra Siary wykorzystał Ireneusz Włochowicz, a następnie zagranie Bartosza Chabrowskiego na siódmą bramkę dla Zdroju zamienił Maciej Piwoński. Sędzia główny nie doliczył ani minuty i Zdrój ostatecznie pokonał Nysę Kłaczyna 7:1.
Zwycięstwo to drużyna Zdroju zadedykowała Trenerowi, który tuż przed rozpoczęciem tego pojedynku miał robiony zabieg operacyjny kontuzjowanego kolana. A jak można podsumować tak wysoką wygraną? Szkoda, że nie wykorzystaliśmy przynajmniej połowy stuprocentowych sytuacji, bo wynik powinien być przynajmniej dwukrotnie wyższy. Cieszy natomiast to, że kolejne zwycięstwo stało się faktem. Zwycięstwo bardzo pewne. Goście nie mieli w tym meczu praktycznie żadnych argumentów, aby przeciwstawić się naszej drużynie. Zapominamy już jednak o tym meczu, gdyż już w niedzielę do Jedliny-Zdroju przyjedzie kolejna drużyna z Gminy Dobromierz. Tym razem będzie to Granit Roztoka. Już teraz serdecznie zapraszamy aby niedzielne popołudnie spędzić na naszym Stadionie
ZDRÓJ Jedlina-Zdrój – NYSA Kłaczyna 7:1 (3:0)
1:0 19’ Mateusz Kubowicz
2:0 21’ Mateusz Kubowicz
3:0 44’ Mateusz Kubowicz
4:0 52’ Piotr Kałoń
5:0 69’ Bartosz Chabrowski
5:1 81’ Przemysław Andrzejewski (K)
6:1 85’ Ireneusz Włochowicz
7:1 87’ Maciej Piwoński
Zdrój: Patryk Perlak (80’ Łukasz Gut) – Adrian Muchalski (67’ Hubert Maciejewski), Paweł Sajdak, Radosław Kwiatkowski (60’ Marcin Kaczmarek), Arkadiusz Kacprzak – Piotr Siara, Bartosz Chabrowski, Maciej Piwoński, Przemysław Paduch (60’ Grzegorz Plinta) – Piotr Kałoń (75’ Michał Warszczuk), Mateusz Kubowicz (60’ Ireneusz Włochowicz)
Sędzia Główny: Pan Hołojda (Kolegium Sędziów – Wałbrzych)