Premierowa kolejka sezonu 2013/2014 za nami. Od razu doszło do kilku niespodzianek. Pierwszym, sensacyjnym liderem rozgrywek został walczący do ostatniej kolejki ubiegłego sezonu o utrzymanie Venus Nowice. Oprócz niego wysoko wygrał również Gwarek Wałbrzych. Pięciokrotnie zwyciężali gospodarze, zanotowaliśmy również jeden remis i dwa zwycięstwa gości. W 1 kolejce padło 30 bramek, z których najwięcej obejrzeli kibice zgromadzeni na obiekcie przy Ulicy Jagiellońskiej w Wałbrzychu. Czytaj "więcej>>".
VENUS Nowice - GÓRNIK Gorce 6:0
Spora sensacja w Nowicach, gdzie miejscowy Venus został liderem rozgrywek. Mimo, że goście na ten wyjazd udali się w bardzo okrojonym składzie to porażka aż 0:6 nie przystoi ekipie, w której głośno mówi się o powrocie do Klasy Okręgowej. Venus z kolei zachwycił, jednak czy był to tylko jednorazowy wyczyn, że piłkarze z pod Jaworzyny Śląskiej będą zadziwiać swoimi wynikami przez resztę sezonu przekonamy się po kilku pierwszych kolejkach. W 2 kolejce Venus zagra ponownie u siebie, a jego rywalem będą mocne Sudety Dziećmorowice, a Górnik będzie chciał się zrewanżować w meczu z Nysą Kłaczyna przed swoją publicznością.
SUDETY Dziećmorowice - GROM Witków 2:0
Grom przed rozgrywkami szumnie zapowiadał walkę o powrót ligę wyżej. Plany witkowian już w pierwszym meczu trochę ostudziły Sudety Dziećmorowice. Samo spotkanie było dosyć wyrównane, jednak to miejscowi byli bardziej skuteczni i zdołali wbić przyjezdnym dwie bramki. Dziećmorowiczanie pokazali tym meczem, że w dalszym ciągu są niezmiernie mocną drużyną i włączą się do walki o coś więcej niż tylko górną połówkę tabeli. Grom z kolei jeśli na prawdę myśli o awansie musi wygrywać. Ta sztuka może udać się Gromowi już w następnej kolejce, kiedy to do Witkowa przyjedzie beniaminek z Walimia. Z kolei Sudety na następny mecz pojadą do liderującej ekipy z Nowic.
KS Walim - CUKROWNIK Pszenno 2:2
Cukrownik jechał do beniaminka z Walimia w roli zdecydowanego faworyta. Pierwsza połowa przebiegła po myśli gości, gdyż prowadzili oni 2:1. Po zmianie stron jednak miejscowi rzucili się do zdecydowanego szturmu na bramkę przyjezdnych i najpierw doprowadzili do wyrównani, a później byli bardzo blisko bramki, która dała by pierwsze zwycięstwo w historii Klubu Sportowego z Walimia w rozgrywkach Klasy A. W kolejnej serii gier Walim pojedzie do spadkowicza z Witkowa, a Cukrownik poszuka u siebie pierwszego zwycięstwa w meczu z Unią Jaroszów.
UNIA Jaroszów - GRANIT Roztoka 0:2
W Roztoce poważnie myślą o Klasie Okręgowej i w przerwie między sezonami Granit wzmocnił się kilkoma zawodnikami IV-ligowego AKS-u Strzegom. Goście z drobnymi problemami, ale poradzili sobie z powracającą po sezonie w szeregi drużyn I grupy wałbrzyskiej Klasy A drużyną Unii Jaroszów. Już następnej kolejce Unia pojedzie walczyć o pierwsze punkty do Pszenna, a Granit u siebie zmierzy się z Czarnymi z Wałbrzycha.
ZIELONI Mrowiny - BIAŁY ORZEŁ Mieroszów 2:3
W Mieroszowie również nieśmiało, ale jednak poruszany jest temat powrotu do Klasy Okręgowej. W pierwszym meczu mieroszowianie wygrali z Zielonymi Mrowiny, którzy w ostatnim sezonie do końca nie byli pewni utrzymania. W 2 serii gier Zieloni podejmować będą u siebie Gwarka Wałbrzych, a zespół z pod czeskiej granicy przyjedzie do Jedliny-Zdroju na mecz z naszym Klubem Sportowym.
GWAREK Wałbrzych - WŁÓKNIARZ Głuszyca 6:1
Choć do przerwy było 1:1 to w drugiej części gry gospodarze pokazali, komu należy się komplet punktów i rozgromili głuszyczan aż 6:1. Gwarek meczem tym pokazał, że tak jak w zeszłym sezonie będzie liczył się w walce o najwyższe cele. W następnej kolejce Gwarek pojedzie do Mrowin, a Włókniarz u siebie poszuka punktów w meczu z beniaminkiem z Bolesławic.
TĘCZA Bolesławice - NYSA Kłaczyna 1:0
Tęcza w pierwszym meczu w Klasie A ograła u siebie Nysę 1:0. Mecz był bardzo wyrównany, jednak to debiutujący w lidze gospodarze zdołali zdobyć jedynego gola i zdobyć pierwszy komplet punktów. Nysa jak zwykle przystąpiła do meczu w bardzo okrojonym składzie. W 2 kolejce Tęcza pojedzie do Głuszycy, a Nysę czeka kolejny wyjazd, tym razem do Gorc.
SENIORZY 
2
1
