Kolejna, tym razem 10 seria gier I grupy wałbrzyskiej Klasy A za nami. Co nam przyniosła? Drugi z rzędu remis lidera z Roztoki. Tym razem Granit podzielił się punktami z ostatnim w tabeli Górnikiem Gorce. Remis również w meczu naszego Zdroju, który spadł w tabeli tuż za podium, a wyprzedziły go Sudety Dziećmorowice i Czarni Wałbrzych. W minionej kolejce padło 31 bramek. Pięciokrotnie z pojedynków zwycięsko wychodzili gospodarze, a trzykrotnie były remisy. Żadna z drużyny gości nie przechyliła na swoją korzyść losów żadnego z meczów. Czytaj "więcej>>".
GÓRNIK Gorce - GRANIT Roztoka 1:1
Duża niespodzianka w Gorcach. Lider rozgrywek, a więc Granit Roztoka tylko zremisował z ostatnim w tabeli Górnikiem. Wspominaliśmy już, że gospodarze to bardzo ambitna drużyna, jednak nikt nie spodziewał się, że zdoła urwać punkty liderowi, nawet poważnie osłabionemu kadrowo. Górnik po zdobyciu tego oczka w dalszym ciągu jest czerwoną latarnią ligi, a zespół z Gminy Dobromierz w dalszym ciągu lideruje, ale przewaga nad grupą pościgową topnieje. Czy to początki kryzysu Granitu? Okaże się podczas następnych meczów. W 11 kolejce Górnik pojedzie do Mieroszowa, a zespół z Roztoki podejmie u siebie coraz lepiej radzącego sobie Cukrownika.
GROM Witków - ZIELONI Mrowiny 5:2
Rozegrane już w sobotę spotkanie spadkowicza z Klasy Okręgowej z Zielonymi Mrowiny zakończyło się wysokim zwycięstwem tego pierwszego zespołu. Spotkanie było jednak wyrównanym widowiskiem, ale to gospodarze byli bardziej skuteczniejsi i zainkasowali komplet punktów. Po tym spotkaniu jedni, jak i drudzy utrzymali swoje pozycje. Grom zajmuje lokatę numer 6, a Zieloni są na przedostatnim, 15 miejscu. W kolejnej serii gier Grom jedzie do Jedliny-Zdroju, aby zmierzyć się z naszym Klubem Sportowym, a Zieloni u siebie zagrają z Venusem.
VENUS Nowice - WŁÓKNIARZ Głuszyca 5:0
Zwycięstwo drużyny z Nowic w tym meczu nie jest jakąś wielką niespodzianką, ale już rozmiary wygranej z solidną ekipą Włókniarza już tak. Gospodarze zupełnie zdominowali to spotkanie, a mogli wygrać jeszcze wyżej. Po meczu Venus dalej jest 5, ale Włókniarz spadł już na 10 miejsce. Teraz przed obiema drużynami zupełnie odmienne spotkania. Venus pojedzie do Mrowin w roli faworyta, a Włókniarz na pewno nim nie będzie w starciu na własnym terenie z nowo kreowanym wiceliderem z Dziećmorowic.
SUDETY Dziećmorowice - NYSA Kłaczyna 2:0
Ciężka przeprawę mieli zawodnicy z Dziećmorowic w meczu z dużo niżej notowaną Nysą Kłaczyna. Ostatecznie jednak zainkasowali komplet punktów i przy potknięciu naszego Zdroju awansowali na pozycję wicelidera. Warto nadmienić, że najpierw zawodnicy z Kłaczyny przy stanie 1:0 dla miejscowych noe wykorzystali rzutu karnego, a później zespół Sudetów nie trafił do bramki z 11 metrów. Tak, jak wspominaliśmy, podopieczni Jarosława Kocana zajmują 2 miejsce, a Nysa dalej zajmuje pozycję numer 14, czyli tuż nad strefą spadkową. Sudety czeka teraz wyjazd do Głuszycy, a Nysa u siebie zmierzy się z beniaminkiem z Walimia.
KS Walim - TĘCZA Bolesławice 3:1
Beniaminek z Walimia po raz kolejny wygrywa u siebie. Tym razem walimianie ograli Tęczę Bolesławice, która na zwycięstwo czeka już kilka tygodni. Ostatni raz zespół z okolic Jaworzyny Śląskiej wygrał w 3 kolejce, a od tego czasu poza jednym remisem tylko przegrywa i zajmuje 13 miejsce. Walim po tym zwycięstwie awansował do górnej połowy tabeli, a teraz przed nim mecz wyjazdowy z Nysą Kłaczyna. Tęcza z kolei na własnym terenie zagra z Unią Jaroszów, z którą ma rachunki do wyrównania z poprzedniego sezonu, kiedy to obie drużyny wywalczyły awans z I grupy świdnickiej Klasy A.
UNIA Jaroszów - GWAREK Wałbrzych 1:1
Remis w meczu Unii z Gwarkiem. Choć więcej z gry mieli goście to jednak nie udało im się zamienić żadnej z bramkowych sytuacji na gole. Remis ten sprawił, że jaroszowianie wypadli z górnej połowy tabeli. Gwarek miejsca nie zmienił i dalej zajmuje miejsce numer 7. W następnej, 11 kolejce gier naszej ligi Unia zagra na wyjeździe w Bolesławicach, a Gwarek u siebie podejmować będzie w Derbach Wałbrzycha zespół Czarnych.
CZARNI Wałbrzych - BIAŁY ORZEŁ Mieroszów 4:1
Czarni dalej bez straty punktów na własnym terenie. Tym razem zespół z Ulicy Wrocławskiej w Wałbrzychu dość łatwo ograł gości z pod granicy z Czechami. Po tym meczu wałbrzyszanie awansowali na najniższy stopień podium, a chłopcy Sławomira Wierzbowskiego, a więc Biały Orzeł dalej z tylko 10 punktami jest na 12 miejscu. Teraz prze Czarnymi wyjazdowe Derby z Gwarkiem, a Biały Orzeł zagra na własnym terenie z ostatnim w tabeli Górnikiem Gorce.