Derbowa, 21 kolejka rozgrywek o mistrzostwo I grupy wałbrzyskiej Klasy A za nami. W Głuszycy miejscowy Włókniarz został rozbity przez nasz Zdrój aż 1:5, a w Derbach Gminy Dobromierz nie dość że było bardzo gorąco, to na dodatek mecz został przerwany chwile przed jego końcem i spotkanie będzie miało swoją kontynuację w Okręgowym Związku Piłki Nożnej w Wałbrzychu. Na szczycie nadal jedlinianie i Czarni, którzy ograli w hitowym pojedynku mające przed tym meczem tyle samo punktów Sudety Dziećmorowice. W dole tabeli Tęcza i Nysa. Czytaj "więcej>>".
ZIELONI Mrowiny - GÓRNIK Gorce 2:2
W meczu, gdzie nikt nie chciał przegrać padł remis, chyba nikogo nie krzywdzi. Chociaż z przebiegu meczu lepsze wrażenie sprawiali goście prowadzeni z ławki przez doświadczonego Jarosława Borconia to jednak nie zdołali zgarnąć całej puli. Wynik ten sprawił, że zarówno Zieloni, jak i Górnik zachowali swoje miejsce w tabeli. Zespół z okolic Żarowa jest 14, a drużyna z Gminy Boguszów-Gorce plasuje się jedno miejsce wyżej. W kolejce numer 22 zawodnicy z Mrowin przyjadą do Jedliny-Zdroju, aby zmierzyć się z naszym Zdrojem, a Górnik zmierzy się u siebie z Unią Jaroszów. Patrząc na tabelę, to ani Zieloni, ani zespół z Gorc nie będą faworytami najbliższych spotkań, ale liga już nie raz pokazała, że jest bardzo wyrównana i każdy może wygrać z każdym.
NYSA Kłaczyna - GRANIT Roztoka
W Kłaczynie gorące Derby Gminy Dobromierz. Goście oczekiwali łatwego zwycięstwa jednak już po pierwszej akcji przegrywali 0:1. Przed końcem pierwszej odsłony gospodarze podwyższyli na 2:0. Po zmianie stron najpierw mecz był przerywany z powodu bójek kibiców, a gdy został wznowiony Granit momentalnie odrobił straty.Ostatecznie spotkanie zostało przerwane w 79 minucie przy stanie 2:2 z powodu naruszeniu nietykalności sędziego przez zawodnika z Roztoki. Co to oznacza? Wynik najprawdopodobniej zostanie zweryfikowany jako walkower na korzyść gospodarzy z Kłaczyny. Teraz przed Nysą wyjazd do Pszenna, a Granit u siebie zmierzy się z Włókniarzem Głuszyca.
TĘCZA Bolesławice - CUKROWNIK Pszenno 0:4
Tęcza po porażce w Roztoce 0:5 tym razem została rozbita u siebie przez Cukrownik Pszenno. Spotkanie przebiegało pod całkowite dyktando przyjezdnych, którzy nie pozwolili na nic drużynie z Gminy Jaworzyna Śląska i spokojnie zgarnęli całą pulę. Ta porażka utrzymała bolesławiczan w strefie spadkowej, jednak jeśli Nysa otrzyma walkowera i komplet punktów za mecz z Granitem to zbliży się do nich na 2 oczka. Cukrownik znakomicie radzi sobie na wiosnę i jest już na 5 miejscu w tabeli. W kolejnej serii gier zespół Tęczy pojedzie na Derby Gminy Jaworzyna Śląska do Witkowa, a Cukrownik u siebie podejmować będzie Nysę Kłaczyna.
GWAREK Wałbrzych - GROM Witków 2:1
W Witkowie po fenomenalnym rozpoczęciu tego roku widziano już, jak najpierw dystans do czołówki się zmniejsza, a później Grom na 1 miejscu z awansem do Klasy Okręgowej. Rzeczywistość okazała się jednak brutalna i po drugiej porażce z rzędu zespół z okolic Jaworzyny Śląskiej traci do lidera 11 punktów, co jest już chyba za dużą stratą. Gwarek w kolejnym meczu u siebie pokazał, że nie boi się ligowej czołówki i najpierw ograł Granit a teraz Grom. Gwarek utrzymał swoje miejsce, a zespół z Witkowa znowu spadł i jest już 7 w tabeli. Teraz Gwarek pojedzie do Nowic, a Grom u siebie zagra z Tęczą Bolesławice.
BIAŁY ORZEŁ Mieroszów - VENUS Nowice 3:1
Zwycięska pasa mieroszowian trwa w najlepsze. Tym razem zespół z pod granicy pokonał u siebie Venusa Nowice 3:1. Dyspozycja Białego Orła jest wprost fenomenalna i daje drużynie i kibicom nadzieję na bardzoe dobrą pozycję po sezonie. Po tej, kolejnej z rzędu wygranej jest już tuż za ligowym podium, a zespół z Nowic nadal okupuje 9 lokatę. Zespół gospodarzy tego meczu w następnej, 22 kolejce pojedzie do Dziećmorowic, a Venus u siebie podejmować będzie wałbrzyski Gwarek.
CZARNI Wałbrzych - SUDETY Dziećmorowice 1:0
W meczu na szczycie grający ponad 70 minut w osłabieniu Czarni ograli Sudety 1:0 po bramce Patryka Konsewicza. Choć Sudety grały w przewadze, to absolutnie nie było tego widać. Więcej, to gospodarze byli bardziej aktywni. Po raz kolejny podopieczni Jarosława Kocana nie wykorzystali rzutu karnego. Tym razem z jedenastu metrów nie trafił Sebastian Choma. Czarni tym zwycięstwem zachowali stratę do lidera, a Sudety dalej są na 3 miejscu, jednak strata do czołówki znowu wzrosła. W następnej kolejce Czarni jadą do Walimia, a Sudety u siebie będą się starać urwać punkty fenomenalnie grającemu Białemu Orłowi Mieroszów.
UNIA Jaroszów - KS Walim 0:2
Niespodzianka w Jaroszowie, gdzie dobrze grająca do tej pory Unia przegrała z Walimiem 0:2. Spotkanie było raczej jednostronnym widowiskiem. W pierwszej połowie goście zdecydowanie dominowali. W drugiej części gry choć Unia rzuciła się do odrabiania strat, to jednak Walim zagrał bardzo mądrze i nie pozwolił jaroszowianom na wiele. Czy to oznacza początek kryzysu dla Unii i jego koniec dla Walimia? Odpowiedź poznamy pewnie w następnych kolejkach. Unia nadal zajmuje ostatnie miejsce w górnej połowie tabeli, ale za to na 11 miejsce awansował Walim. Teraz Unia zmierzy się w Gorcach z Górnikiem, a walimianie na własnym terenie będą chcieli ograć wicelidera, a więc Czarnych Wałbrzych.