Klub Sportowy "Zdrój" Jedlina-Zdrój - strona nieoficjalna

Od pierwszego gwizdka sędziego lepiej prezentował się Zdrój, który przez pierwszy kwadrans miał optyczną przewagę, jednak nie zdołał udokumentować tego bramkę. Po 15 minutach coraz śmielej zaczęli sobie poczynać goście co przełożyło się na wynik w 31 minucie gry. Rzut z autu z lewej strony pola karnego na około 30 metrze. Zawodnik z Bystrzycy Górnej wjeżdża w pole karne i uderzeniem w długi róg otwiera wynik meczu. Po tym golu Zdrój przejął inicjatywę i do końca pierwszej odsłony miał trzy dobre okazje do zdobycia wyrównującej bramki, jednak najpierw piłka po strzale Piotra Kałonia zmieniła tor lotu odbijając się od Michała Bartkowiaka i o centymetry minęła słupek, a później po jednaj okazji mieli ponownie Piotr Kałoń i Michał Bartkowiak, jednak strzał pierwszego wybił z bramki obrońca gościa, a drugi uderzeniem głową trafił tylko w poprzeczkę. Tak więc do przerwy wynik się utrzymał i Zdrój przegrywał z LKS-em 0:1.

Po zmianie stron nasz zespół chciał w końcu wyrównać stan meczu, ale goście bardzo mądrze ustawili się w obronie i chcieli za wszelką cenę dowieść korzystny dla nich wynik do końca spotkania. Zespół LKS-u jednak nie ograniczył się tylko do tak zwanej Obrony Częstochowy, ale też raz za razem wyprowadzał bardzo groźne kontrataki. Praktycznie cała druga odsłona wyglądała tak, że Zielono-Czerwoni próbowali zagrozić bramce przyjezdnych, a ci wychodzili z kontrą. Na uwagę w tym fragmencie zasługuje tylko dwójkowa akcja Macieja Piwońskiego z Piotrem Kałoniem, kiedy ten pierwszy pomylił się nieznacznie i znakomita interwencja Łukasza Guta, który fenomenalnie zatrzymał zawodnika z Bystrzycy Górnej w sytuacji sam na sam. Do końca meczu wynik nie nie zmienił się i Zdrój Jedlina-Zdrój przegrał na własnym Stadionie z LKS-em Bystrzyca Górna 0:1.

Szkoda porażki na własnym terenie. Szkoda, bo tak grającego Zdroju chyba nie pamiętamy. Mamy jednak nadzieję, że to tylko jednorazowa wpadka i już w następnym spotkaniu podopieczni Roberta Kubowicza zaprezentują się już dużo lepiej. Mimo wszystko dziękujemy wszystkim, którzy pojawili się na zielonej murawie jedlińskiego Stadionu i dołożyli swoją cegiełkę, żeby jednak nie przegrać tego meczu. Jak zwykle podziękowania dla fanów z Jedliny-Zdroju, którzy po raz kolejny nie zawiedli i bardzo licznie stawili się na meczu. Już teraz zapraszamy na kolejny mecz u siebie. W sobotę, 30 sierpnia 2014 roku na Stadionie w Jedlinie-Zdroju Zielono-Czerwoni podejmować będą Włókniarza Kudowa-Zdrój, a więc beniaminka rozgrywek. Pierwszy gwizdek sędziego o godzinie 17:00.

ZDRÓJ Jedlina-Zdrój – LKS Bystrzyca Górna 0:1 (0:1)
0:1 31' Tomasz Łysoń

Zdrój: Łukasz Gut, Arkadiusz Kacprzak   65' Piotr Siara, Dominik Dudek, Bartosz Chabrowski , Łukasz Samiec  60' Przemysław Paduch, Bartosz Polak   74' Ireneusz Włochowski, Maciej Kulpa, Maciej Piwoński   67' Dawid Skarbiński, Michał Bartkowiak  60' Rafał Chabrowski), Piotr Kałoń, Marcin Kobylański. Trener: Robert Kubowicz.

Sędzia Główny: Pan Sylwester Mendel (Kolegium Sędziów - Kłodzko).

• Komentarzy [5]
• czytano: [1027]
• DO