Klub Sportowy "Zdrój" Jedlina-Zdrój - strona nieoficjalna

Początek drugiej połowy wyglądał tak jak początek meczu. Wyrównana walka o każdy centymetr boiska. Pierwszy groźniej zaatakował Zdrój, jednak nie zdołał umieścić piłki w siatce rywala, a na domiar złego po niespełna 10 minutach miejscowi zdołali wyjść na prowadzenie. Daleka wrzutka z autu w nasze pole karne, strzał z pola karnego zawodnika gospodarzy, piłka odbija się od słupka i dopada do niej kolejny gracz Zamka, który silnym uderzeniem wyprowadza swój zespół na prowadzenie. Po tym trafieniu inicjatywę przejęli Zielono-Czerwoni, a gospodarze tego meczu cofnęli się broniąc korzystnego dla nich wyniku. Jedlinianie nie dość, że osiągnęli optyczną przewagę, to raz za razem zaczęli stwarzać sobie sytuację bramkowe. Najpierw centry Michała Bartkowiak nie wykorzystał Piotr Kałoń, a chwilę później ten sam zawodnik fatalnie przestrzelił w sytuacji sam na sam z bramkarzem. Kontry Zamka też były groźne i po jednej z nich dobrze po raz kolejny w tym dniu zachował się nasz bramkarz, pewnie łapiąc strzał z dystansu. Kiedy wydawało się, że Zdrój po raz trzeci z rzędu zejdzie z boiska pokonany w końcu udało się skutecznie zaskoczyć defensywę miejscowych. Bartosz Chabrowski wypatrzył Piotra Kałonia, a ten mając przed sobą tylko bramkarza doprowadził do wyrównania. Po tym trafieniu Zdrój dążył do bramki dającej komplet punktów i całkowicie zapomniał o obronie, przez co szybka akcja rywala mogła zakończyć się stratą gola, jednak Bartosz Chabrowski na spółkę z Maciejem Kwiatkowskim zażegali niebezpieczeństwo i po naszej akcji sędzia podyktował rzut wolny z okolicy połowy boiska. Piłkę w pole karne wrzucił Dominik Dudek i po zamieszaniu pod bramką Zamka najprzytomniej zachował się Bartosz Chabrowski i strzałem lewą nogą umieścił piłkę w siatce wyprowadzając Zdrój na prowadzenie. Sędzia zaraz po tym trafieniu zakończył zawodny i Zdrój Jedlina-Zdrój pokonał w Kamieńcu Ząbkowickim zespół miejscowego Zamka 2:1.

Brawo, brawo i jeszcze raz brawo. Po słabym meczu z Victorią Tuszyn nasz zespół pokazał charakter i walkę przez całe spotkanie. Nawet gdybyśmy wracali do Jedliny-Zdroju bez punktów, czy też tylko oczkiem to taki zespół chcemy oglądać w każdym spotkaniu i możemy wygrać z każdym. Jeszcze raz wielkie brawa dla całego zespołu, że pomimo straty bramki zdołał się podnieść i w samej końcówce wygrać to spotkanie. Teraz może być tylko lepiej. Po raz kolejny podziękowania kierujemy w stronę naszych wiernych kibiców, których mała grupka pojawiła się na tym wyjeździe. Teraz przed podopiecznymi Radosława Kwiatkowskiego kolejne spotkanie wyjazdowe. Już w niedzielę, 15 listopada 2015 roku jedlinianie zmierzą się w Witkowie z beniaminkiem rozgrywek, zespołem miejscowego Gromu. Pierwszy gwizdek sędziego na Stadionie w Witkowie o godzinie 11:00. Już teraz serdecznie zapraszamy wszystkich kibiców na to spotkanie.

13 kolejka wałbrzyskiej Klasy Okręgowej
Zamek Kamieniec Ząbkowicki – Zdrój Jedlina-Zdrój 1:2 (0:0)
1:0 54' Wojciech Bierut
1:1 89' Piotr Kałoń
1:2 90' Bartosz Chabrowski

Zdrój: 30. Arkadiusz Wtulich, 3. Łukasz Samiec (65' 16. Piotr Siara), 7. Bartosz Chabrowski, 5. Maciej Kwiatkowski, 6. Damian Kraus, 12. Jarosław Piątek, 8. Maciej Piwoński, 9. Michał Bartkowiak (70' 11. Paweł Zasada), 10. Dominik Dudek, 17. Mateusz Kubowicz, 4. Piotr Kałoń. Trener: Radosław Kwiatkowski.

Sędzia Główny: Pan Marcin Teklak (Kolegium Sędziów – Świdnica).