W meczu 24 kolejki wałbrzyskiej Klasy Okręgowej, który został rozegrany w sobotę, 7 maja 2016 roku Zdrój Jedlina-Zdrój przegrał przed własną publicznością z liderem rozgrywek, zespołem Unii Bardo 1:2, choć w doliczonym czasie gry za sprawą Jarosława Piątka zdołał wyrównać stan meczu. Czytaj ”więcej>>”.
Od samego początku spotkania Zdrój nastawił się na kontrataki i dał pograć piłką wyżej sklasyfikowanemu rywalowi. Goście nie mogli przedrzeć się przez szczelną obronę Zielono-Czerwonych, a nasz zespół w pierwszych 10 minutach meczu aż sześciokrotnie uderzał na bramkę lidera, niestety bez rezultatu. Później obudzili się goście i stworzyli sobie jedną dogodną okazję, jednak po strzale z ostrego kąta dobrze interweniował golkiper Zdroju, Patryk Perlak. Mimo, że częściej przy piłce byli bardzianie to właśnie Zdrój raz za razem gościł pod bramką rywala. Najgroźniej było po rzucie wolnym zza pola karnego, kiedy to Dominik Dudek uderzył w słupek a na nasze nieszczęście dobitka Łukasza Samca również zatrzymała się na słupku. Jeszcze przed przerwą Paweł Zasada uderzył tuż obok słupka i po pierwszych 45 minutach Zdrój, choć grał bardzo dobrze to remisował z Unią 0:0.
Druga połowa mogła idealnie rozpocząć się dla Zdroju, jednak po rajdzie lewą stroną Damiana Krausa do siatki nie zdołał trafić Łukasz Samiec. W 70 minucie gry dogodnej okazji po błędzie defensywy rywala nie wykorzystał Jarosław Piątek strzelając minimalnie obok słupka. Sytuacja ta zemściła się chwilę później. Po strzale zawodnika z Barda zza pola karnego piłkę przed siebie sparował bramkarz Zdroju. Do futbolówki pierwszy dopadł najlepszy strzelec Unii i szczupakiem wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Po stracie gola Zdrój ruszył do ataku i po zamieszaniu w polu karnym Maciej Kwiatkowski umieścił piłkę w siatce rywali. Sędzia najpierw uznał bramkę, jednak po chwili namysłu zmienił swoją decyzję i bardzianie rozpoczęli grę od rzutu wolnego ze swojego pola karnego. Sytuacja ta nie podłamała naszego zespołu, który nadal dążył do zdobycia gola. W końcu, ku uciesze licznie zgromadzonej na jedlińskim Stadionie publiczności piłka wylądowała w bramce lidera. W doliczonym czasie gry Jarosław Piątek plasowanym uderzeniem lewą nogą strzelił tuż obok słupka i mieliśmy remis 1:1. Wydawało się, że Zielono-Czerwoni będą trzecią drużyną, która urwie punkty zespołowi z Barda i mecz zakończy się podziałem punktów. Jednak na nasze nieszczęście przyjezdni zdołali stworzyć jeszcze jedną akcję i wywalczyli rzut rożny. Po wrzucie piłki z rogu zawodnik Unii wygrał pojedynek z naszym obrońcą i strzałem głową zapewnił swojemu zespołowi komplet punktów. Po tym strzale sędzia zakończył spotkanie i Zdrój Jedlina-Zdrój uległ liderującej Unii Bardo 1:2.
Mimo porażki, było to najlepsze spotkanie w wykonaniu Zdroju w tym roku. Zespół z Barda, choć starał się, to rzadko kiedy był w stanie przedrzeć się przez naszą obronę. Szkoda niewykorzystanych sytuacji, bo Zdrój na pewno nie był drużyną słabszą od lidera, a momentami prezentował się dużo lepiej. O tym jak grał Zdrój mogą tylko świadczyć słowa trenera zespołu z Barda, Tomasza Zielińskiego, który na łamach portalu "express-miejski.pl" powiedział: „Powiem szczerze, że jeszcze nigdy nie wygrałem meczu, w którym to drużyna przeciwna tak bardzo zasłużyła na zwycięstwo. Zespół z Jedliny-Zdroju zagrał bardzo dobry pojedynek. Nie zasłużyliśmy nawet na jeden punkt, ale w piłce czasami tak bywa. Drużynie Zdroju mogę tylko pogratulować dobrego spotkania i życzyć więcej szczęścia w kolejnych meczach, bo umiejętności mają na bardzo wysokim poziomie. To była moja pierwsza wizyta w Jedlinie-Zdroju i byłem pod wrażeniem ich obiektu, a przede wszystkim boiska.” Wielkie brawa dla naszej drużyny za znakomite zawody, dyscyplinę taktyczną i trud włożony w ten mecz. Szkoda, że zdobywając gola dającego remis w doliczonym czasie gry nie udało zdobyć się chociaż oczka. Po raz kolejny podziękowania kierujemy w stronę naszych kibiców, którzy licznie przybyli na Stadion w swoim dopingiem pomogli jedlinianom w tym ciężkim meczu. Jesteśmy pewni, że grając tak jak z Unią jesteśmy w stanie do końca sezonu wygrać z każdym. Najbliższa okazja już w niedzielę, 15 maja 2016 roku, kiedy to Zdrój pojedzie do Złotego Stoku na mecz z miejscową Unią. Początek o godzinie 17:00. Walczymy dalej. Już teraz serdecznie zapraszamy wszystkich kibiców na to spotkanie.
24 kolejka wałbrzyskiej Klasy Okręgowej
Zdrój Jedlina-Zdrój – Unia Bardo 1:2 (0:0)
0:1 73' Łukasz Idzi
1:1 90' Jarosław Piątek
1:2 90' Paweł Świerzawski
Zdrój: 1. Patryk Perlak, 16. Piotr Siara, 10. Dominik Dudek, 5. Maciej Kwiatkowski, 6. Damian Kraus, 11. Paweł Zasada (79' 17. Dawid Skarbiński), 12. Jarosław Piątek, 2 Václav Pohl, 8. Maciej Piwoński, 3. Łukasz Samiec (83' 18. Ireneusz Włochowski), 9. Marcin Kobylański (77' 7. Piotr Szczepanik). Trener: Radosław Kwiatkowski.
Sędzia Główny: Pan Piotr Zieniewicz (Kolegium Sędziów – Świdnica).