W spotkaniu 23 kolejki rozgrywek wałbrzyskiej Klasy Okręgowej, które zostało rozegrane w środę, 3 maja 2017 roku Zdrój Jedlina-Zdrój pokonał przed własną publicznością zajmujący przed tą kolejką 3 miejsce w tabeli zespół Górnika Boguszów-Gorce 5:2 (3:0). Dwie bramki dla podopiecznych Radosława Kwiatkowskiego zdobył Robert Kubowicz, a po jednym trafieniu dołożyli Václav Pohl, Mateusz Kałwak i Maciej Piwoński. Ten ostatni pokonał golkipera gości strzałem z rzutu karnego. Czytaj "więcej>>".
Mecz rozpoczął się od ataków Górnika, lecz już pierwsza ofensywna akcja Zielono-Czerwonych mogła zakończyć się bramką. Robert Kubowicz uderzył z przed pola karnego, jednak golkiper gości na raty poradził sobie z tym strzałem. Chwilę później Paweł Zasada prostopadłą piłką wypuścił na wolne pole Bartosza Chabrowskiego, a ten mijając przed polem karnym bramkarza z Boguszowa-Gorc był faulowany. Sędzia bez wahania podyktował rzut wolny dla naszej drużyny i ukarał zawodnika gości czerwonym kartonikiem. Z rzutu wolnego ładnie uderzał Robert Kubowicz, ale z jego strzałem poradził sobie rezerwowy bramkarz naszych rywali. Od tego momentu Zdrój zaczął grać bardzo mądrze i konsekwentnie czekał na swoją szansę. W końcu piłka po uderzeniu Łukasza Samca wpadła do bramki, jednak sędzia asystent zasygnalizował pozycję spaloną i nadal było 0:0. Chwilę później wysiłki jedlinian zostały wynagrodzone. Robert Kubowicz dośrodkował z rzutu rożnego z prawej strony, futbolówkę w polu karnym strącił jeszcze Paweł Zasada i zamykający akcję Václav Pohl umieścił ją w siatce. Po objęciu prowadzenia Zdrój nadal atakował i w 34 minucie spotkania prowadził już 2:0. Robert Kubowicz huknął zza pola karnego a do odbitej przez bramkarza piłki najszybciej dopadł Mateusz Kałwak i podwyższył prowadzenie Zdroju. 5 minut później było już 3:0. Rzut wolny z około dwudziestego metra wykonywał Robert Kubowicz i piłka po jego strzale odbiła się od zawodników stojących w murze i wpadła do siatki. Jeszcze przed przerwą goście doszli do głosu, lecz najpierw strzał zza pola karnego został zablokowany przez naszą defensywę, a później jeden z zawodników przyjezdnych fatalnie główkował z pola karnego. Tak więc do przerwy bramek już nie było i Zdrój prowadził z Górnikiem 3:0.
Druga część spotkania rozpoczęła się idealnie dla Zdroju. Mateusz Kałwak dostał piłkę z głębi pola i stanął oko w oko z bramkarzem. Jego strzał golkiper Górnika zdołał jeszcze wybronić, ale wobec dobitki Roberta Kubowicza nie był już w stanie nic zrobić i od 46 minuty gry Zdrój prowadził już 4:0. Po tym trafieniu tempo gry troszkę spadło. Zdrój choć nadal atakował, to już nie z taką intensywnością jak wcześniej, a goście choć próbowali to nie byli w stanie zagrozić naszej bramce. Na 30 minut przed końcem regulaminowego czasu gry Robert Kubowicz wpadł w pole karne i został faulowany, a sędzia główny podyktował rzut karny dla naszej drużyny. Chwilę później do piłki podszedł Maciej Piwoński i pewnym strzałem wyprowadził Zdrój na pięciobramkowe prowadzenie. 2 minuty później liczba graczy na boisku się wyrównała, ponieważ wprowadzony w drugiej połowie Konrad Karkułowski faulował bramkarza gości i sędzia po raz drugi musiał sięgać po czerwony kartonik. Ostatnie pół godziny to spokojna gra z obu stron i na nasze nieszczęście dwie bramki dla przyjezdnych. Najpierw w 72 minucie błąd naszej obrony wykorzystał zawodnik Górnika i w sytuacji sam na sam z naszym bramkarzem nie miał problemu z umieszczeniem piłki w siatce, a w 89 minucie błąd naszego golkipera skończył się drugim golem dla gości. Zielono-Czerwoni cały czas próbowali zdobyć kolejne bramki, ale ostatecznie tych już nie oglądaliśmy i Zdrój Jedlina-Zdrój pokonał na własnym terenie Górnika Boguszów-Gorce 5:2.
Ósme zwycięstwo z rzędu w tym roku stało się faktem. Wielkie brawa dla naszego zespołu, który po raz kolejny w tym roku zostawił naprawdę dużo serducha i zdrowia na zielonej murawie. Nikt oprócz nas nie spodziewał by się, że po ośmiu meczach w tym roku zdobędziemy tyle punktów co przez całą rundę jesienną. Panowie jeszcze raz wielkie brawa. My dalej się tylko bawimy, ponieważ przed nami jeszcze długa droga. Podziękowania kierujemy również w stronę naszych kibiców, którzy pomimo nie najlepszej pogody pojawili się na jedlińskim Stadionie i pomogli drużynie w odniesieniu tego zwycięstwa. Teraz mamy tylko chwilę czasu na regenerację i już w najbliższą sobotę, 6 maja 2017 roku udajemy się do Dusznik-Zdroju, żeby zmierzyć się tam w kolejnym meczu ligowym z drużyną miejscowej Pogoni. Już teraz serdecznie zapraszamy wszystkich kibiców na ten wyjazd. Początek meczu na Stadionie w Dusznikach-Zdroju o godzinie 17:00.
23 kolejka wałbrzyskiej Klasy Okręgowej
Zdrój Jedlina-Zdrój – Górnik Boguszów-Gorce 5:2 (3:0)
1:0 26' Václav Pohl
2:0 34' Mateusz Kałwak
3:0 39' Robert Kubowicz
4:0 46' Robert Kubowicz
5:0 61' Maciej Piwoński (k)
5:1 72' Ryszard Bejnarowicz
5:2 89' Wojciech Choiński
Żółte kartki: Łukasz Samiec (Zdrój) – Jarosław Szczurek, Daniel Garwol, Ryszard Bejnarowicz, Maciej Rymarowicz (Górnik)
Czerwone kartki: Konrad Karkułowski (Zdrój – 63' faul) – Marcin Jaskółowski (Górnik – 8' faul)
Zdrój: 12. Arkadiusz Wtulich, 16. Piotr Siara, 10. Dominik Dudek, 5. Maciej Kwiatkowski, 3. Łukasz Samiec (85' 4. Daniel Procyk), 14. Mateusz Kałwak (77' 15. Marcin Chołuj), 8. Maciej Piwoński, 2. Václav Pohl (62' 6. Maciej Kulpa), 11. Paweł Zasada (55' 17. Konrad Karkułowski), 7. Bartosz Chabrowski (80' 18. Ireneusz Włochowski), 19. Robert Kubowicz (65' 9. Rafał Lipiński). Trener: Radosław Kwiatkowski.
Sędziował: Pan Tomasz Biel (Kolegium Sędziów – Wałbrzych).
SENIORZY 
2
1
