W meczu 27 kolejki rozgrywek wałbrzyskiej Klasy Okręgowej, który został rozegrany w Święto Bożego Ciała, czyli w czwartek, 31 maja 2018 roku Zdrój Jedlina-Zdrój pokonał przed własną publicznością wyżej klasyfikowany zespół Kryształu Stronie Śląskie 1:0 (0:0). Bramkę na wagę kompletu punktów, i utrzymania w lidze zdobył bardzo ładnym uderzeniem z rzutu wolnego Václav Pohl. Czytaj "więcej>>".
Od początku meczu lepsze wrażenie na tle wyżej sklasyfikowanego rywala sprawiał Zdrój, który starał się zagrażać bramce Kryształu. Mimo optycznej przewagi w pierwszej odsłonie mieliśmy niewiele dobrych okazji. Najgroźniejszej z nich nie wykorzystał Konrad Karkułowski, którego strzał dobrze wybronił golkiper stronian. Uderzać z dystansu próbowali również Bartosz Rzeszót i Maciej Kulpa, a z rzutu wolnego Paweł Kryska, lecz żadna z prób nie zakończyła się powodzeniem. Kryształ w pierwszej części gry starał się kontratakować, jednak nie oddał ani jednego celnego strzału na naszą bramkę. Tak więc w pierwszych 45 minutach bramek nie oglądaliśmy.
Po zmianie stron nadal groźniejsi byli Zielono-Czerwoni, którzy tym razem stworzyli sobie dużo dobrych okazji. Między innymi dwa strzały Bartosza Rzeszóta, czy też uderzenie Pawła Kryski tylko w wiadomy sobie sposób zatrzymał bramkarz ze Stronia Śląskiego. W końcu jedlinianie dopięli swego w 64 minucie gry. Sędzia podyktował rzut wolny dla naszego zespołu z około 30 metrów od bramki rywala. Do piłki podszedł Václav Pohl i po jego bardzo silnym strzale piłka odbiła się od słupka i zatrzepotała w siatce. Po tym golu nadal atakował Zdrój i niewiele ponad 10 minut później powinien prowadzić 2:0. Rafał Lipiński był faulowany w polu karnym i sędzia główny bez wahania wskazał na rzut karny. Do piłki podszedł Maciej Piwoński, jednak jego intencje wyczuł bramkarz gości i nadal Zdrój prowadził 1:0. Do końca meczu inicjatywę przejęli zawodnicy z Kotliny Kłodzkiej, jednak bez zarzutu spisywała się defensywa Zdroju. W doliczonym czasie gry Kryształ wykonywał rzut wolny zza linii pola karnego, jednak uderzenie lecące w okienko naszej bramki fenomenalnie wyciągnął golkiper Zdroju, Michał Trzepak. Chwilę później sędzia zakończył zawody i ostatecznie Zdrój Jedlina-Zdrój pokonał przed własną publicznością wyżej klasyfikowany zespół Kryształu Stronie Śląskie 1:0 i zapewnił sobie utrzymanie w wałbrzyskiej Klasie Okręgowej na sezon 2018/2019.
Panowie, wielkie brawa dla Was. Większość skazywała nas na wysoką porażkę, jednak po raz kolejny pokazaliśmy, że grać w piłkę potrafimy i jeśli występujemy w praktycznie optymalnym składzie jesteśmy w stanie postawić się każdemu. Jeszcze raz wielkie brawa. Utrzymaliśmy swój statut drużyny z Klasy Okręgowej, co było naszym celem od początku tego roku. Dziękujemy naszym kibicom za doping i pomoc w odniesieniu tego arcyważnego zwycięstwa. Dziękujemy za Waszą obecność i doping w dobrych i złych chwilach. Podczas tego meczu dwóch zawodników odniosło poważne kontuzje. Zawodnik ze Stronia Śląskiego opuścił boisko z rozciętym łukiem brwiowym, a kapitan Zdroju, Rafał Lipiński z poważnie skręconą kostką. Obu graczom życzymy jak najszybszego powrotu do zdrowia i na zielone boiska. Teraz przed Zdrojem krótki odpoczynek i już w niedzielę, 3 czerwca 2018 roku kolejna walka o punkty. Tym razem Zdrój pojedzie do Bystrzycy Górnej na mecz z miejscowym LKS-em. Początek meczu na Stadionie w Bystrzycy Górnej o godzinie 17:00. Już teraz zapraszamy na ten pojedynek wszystkich kibiców. Do zobaczenia.
27 kolejka rozgrywek o mistrzostwo wałbrzyskiej Klasy Okręgowej
Czwartek - 31 maja 2018 - godz. 17:00 - Stadion w Jedlinie-Zdroju
ZDRÓJ JEDLINA-ZDRÓJ - KRYSZTAŁ STRONIE ŚLĄSKIE 1:0 (0:0)
1:0 64' Václav Pohl
Żółte kartki: Konrad Karkułowski, Maciej Kulpa, Maciej Piwoński, Maciej Kwiatkowski (Zdrój) - Mariusz Kowalewski, Szymon Błachut (Kryształ)
Zdrój: 1. Michał Trzepak - 16. Piotr Siara, 2. Václav Pohl, 5. Maciej Kwiatkowski, 15. Maciej Kulpa, 11. Paweł Zasada (86' 18. Ireneusz Włochowski), 8. Maciej Piwoński, 9. Rafał Lipiński (73' 3. Bartosz Jastrzębski), 19. Bartosz Rzeszót, 10. Paweł Kryska (89' 4. Arkadiusz Foltynowicz), 17. Konrad Karkułowski (70' 7. Dominik Tłuścik). Trener: Radosław Kwiatkowski.
Sędziował: Pan Piotr Zieniewicz (Kolegium Sędziów w Świdnicy).